|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
die_Kreatur
Wredne Stworzenie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:46, 22 Kwi 2012 Temat postu: Theatre of Tragedy |
|
|
Cytat: | Stavanger, Norwegia (1993 – 2010)
Theatre of Tragedy to norweski zespół muzyczny ze Stavanger, założony w 1993 roku. W 2010 roku zespół zakończył działalność.
Do początkowego okresu ich twórczości zaliczyć możemy następujące wydawnictwa: „Theatre of Tragedy”, „Velvet Darkness They Fear” oraz „A Rose for the Dead”. W tym okresie zespół inspirował się twórczością takich grup jak My Dying Bride czy Paradise Lost. ToT obecnie zaliczany jest do prekursorów gatunku gothic metal oraz death doom. W swej twórczości wykorzystuje kontrastujący żeński śpiew (sopran) wobec śpiewu męskiego (bas), w tym partie growlingu. Na trzech pierwszych LP teksty utworów pisane były wczesną nowoangielszczyzną.
Później grupa zaczęła stopniowo zmieniać styl, coraz bardziej odchodząc od metalu, a idąc w stronę szeroko pojętej muzyki elektronicznej i elementów industrialu. Obecnie grupa powróciła do stylistyki gothic metal. |
1995 - Theatre of Tragedy
1996 - Velvet Darkness They Fear
1998 - Aégis
2000 - Musique
2001 - Closure: Live
2002 - Assembly
2003 - Two Originals (Compilation)
2006 - Storm
2009 - Forever Is The World
Pierwsze trzy płyty są absolutnie genialne; genialne w każdym kawałku, calu, centymetrze, milimetrze. Motyw "pięknej i bestii" wprawdzie teraz prawie z lodówki wyłazi, ale Theatre Of Tragedy a) był pierwszy, b) perfekcyjnie wykorzystał kontrast. I gdyby grali tak dalej, byliby u mnie w ścisłej czołówce ulubionych zespołów.
Niestety wszystko szlag trafił, bo się muzykom najpierw zachciało eksperymentować (Musique - jeszcze da się słuchać, tylko po co?), a potem wywalić świetną wokalistkę na zbity pysk i zastąpić ją beztalenciem (reszta dyskografii - jest na przemian źle lub gorzej, ale zawsze tragicznie i to bynajmniej nie w takim znaczeniu, jakby grupa chciała). Leaves' Eyes, zespół założony przez wyrzuconą z Theatre Of Tragedy, też nie należy do projektów udanych.
A Hamlet For A Slothful Vassal
Siren
On Whom The Moon Doth Shine
And When He Falleth
A Rose For The Dead
Machine
Storm
Automatic Lover
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Helen!
The king of death
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:44, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam!
Szczególnie "A distance there is..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
die_Kreatur
Wredne Stworzenie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:12, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Łiiiiiiii! Jak fajnie, że nie jestem sama.
"A Distance There Is..." jest faktycznie przepiękne, takie delikatne, bezgranicznie smutne, wyciszone i umieszczone w środku chyba ich najcięższego albumu. Jednak mimo wszystko wolę chyba "Siren" jako wyciskacz łez i "The Masquerader and Phoenix" jako walec emocjonalny.
Helen, a co sądzisz o ostatnich płytach i zakończeniu działalności? Mnie jest trochę smutno, bo to naprawdę wspaniały zespół był i w głębi duszy nadziei nie traciłam do końca, ale z drugiej strony... może to i lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helen!
The king of death
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:42, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ich piosenki są po prostu cudowne! Muzyka jest magiczna po prostu! Zabiera jakby do innego świata. Siren jest przecudowne! Po prostu wielka magia.
Szkoda właśnie, że skończyli. Mogli by nagrać więcej piosenek itd. ale to i tak nic by chyba nie zmieniło. Szkoda, że tak mało osób o nich słyszało ; c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
die_Kreatur
Wredne Stworzenie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:52, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, czy mało osób... To już klasyka gothic i doom metalu oraz poniekąd gotyku, takie "i posłuchaj starego dobrego Theatre Of Tragedy, tak powinien brzmieć gothic metal, szkoda że teraz wszyscy kopiują Nightwisha"... Przynajmniej ja się z taką spotykałam na forach i portalach gotyckich, właściwie nie wiem, jak to jest z resztą świata.
Mimo najlepszych chęci wątpię, czy by nagrali coś na miarę, dajmy na to, Aegis. Czy chociażby EPki A Rose For The Dead. Niby w późniejszych tworach też się da coś znaleźć, vide "Storm", ale... to już nie to. A ty jak sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em
Mithrandir
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ś-cie/ Kraina Jednorożców Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:58, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętam jak miałam świra na punkcie A Rose For The Dead, nie wiedzieć czemu. xD
Ta piosenka znalazła się w czołówce "Piosenek, przy których fajnie się pisze RPG"
(Tak powstała większość moich psychicznych postów w RPG na gone...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
die_Kreatur
Wredne Stworzenie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:11, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bo ta piosenka ten, no, klimat ma!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|