|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
die_Kreatur
Wredne Stworzenie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:48, 03 Lut 2013 Temat postu: Sopor Aeternus & The Ensemble Of Shadows |
|
|
Cytat: | Sopor Aeternus & The Ensemble of Shadows jest projektem transgenderowej niemieckiej artystki, znanej pod pseudonimem Anna-Varney Cantodea. Muzyka Sopor Aeternus (co znaczy w wolnym tłumaczeniu „wieczny sen” lub „sen śmierci”) to utrzymane w mrocznym klimacie połączenie muzyki klasycznej oraz gotyckiej ze szczyptą elektroniki.
Anna-Varney Cantodea znana jest z poparcia prawa do eutanazji, popierania weganizmu i wegetarianizmu oraz poprawy sytuacji prawnej mniejszości seksualnych. W swojej twórczości oprócz typowych motywów muzyki gotyckiej takich jak śmierć, cierpienie i samotność angażuje osobiste doznania - wynikające z tożsamości seksualnej - związane z doświadczeniem jak to określa „duchowego rozdarcia” lub „bycia wojownikiem w neutralnej (nie należącej do żadnej płci) strefie”. Stąd charakterystyczna dla Sopor Aeternus estetyka - równie ważnej jak muzyka - oprawy wizualnej twórczości oraz jej sceniczny wizerunek będący połączeniem elementów gotyckiej niesamowitości i transgenderyzmu. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaprawdę powiadam Wam, jest to bezapelacyjnie najdziwniejszy, najmroczniejszy i najbardziej popaprany projekt, z jakim kiedykolwiek w jakikolwiek sposób w życiu się zetknęłam; większego ekstremum niż Anna-Varney Cantodea w światku DI nie ma. To prawdziwy XIX-wieczny klasycznych czarny romantyzm przeniesiony na muzykę. Do tego trzeba dołożyć ogromne oczytanie, fascynacje śmiercią, Edgarem Allanem Poe i wampirami, powracający temat wyobcowania i seksualności oraz umiłowanie do groteski, ironii i turpizmu. Chociaż uroku i poczucia humoru nie można Annie odmówić; muzyka przez nią tworzona jest zresztą naprawdę ładna.
Polecić konkretne kawałki jest dość trudno, bo styl Sopora ewoluował przez lata i, no, w ogóle odbiór tego projektu jest mocno subiektywny. Do mnie, ogromnej fanki Poego i wampirów, najbardziej przemawia mroczniaste Es reiten die Toten so schnell w całości poświęcone wampiryzmowi oraz obydwa wolumy Dead Lovers' Sarabande wesołe jak marsz żałobny, natomiast "jaśniejsze" oblicze twórczości Anny-Varney lubię dość wybiórczo.
Bardzo subiektywnie, możliwie przekrojowo i przyjaźnie, polecam na początek Hades 'Pluton', Sopor Fratrem Mortis Est, La Mort d'Arthur, Todeswunsch, Eldorado, Minnesang (uwaga, niemiecki), In der Palästra (z teledyskiem, bo ładny).
Zachęcam jednak do poznawania na własną rękę, jeśli tylko cokolwiek zainteresowało Was w opisie.
Moim ukochanym utworem Anny i w ogóle jedną z najukochańszych piosenek jest jej interpretacja wiersza "The Sleeper" Poego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez die_Kreatur dnia Nie 2:50, 03 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Catelyn
Tęczowa Lama
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Westeros Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:07, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O widzisz, mnie bardzo, bardzo zainteresował opis i na pewno czegoś posłucham. Ach, jak ja kocham odkrywać nowe rzeczy. *zaciera ręce i wchodzi na chomika*
Chociaż to zdjęcie troszeczkę mnie przeraża...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|